Lech Poznań wszedł do Ligi Europy jak do siebie, stara też zostawić po sobie ślady nie tylko na boisku. Przed meczem z Rangers FC przedstawiciele Lecha obdarowali piłkarzy i sztab szkoleniowy szkockiego klubu rogalami świętomarcińskimi. "To najdziwniejszy prezent jaki widzieliśmy" – komentują fani The Gers.